Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Kobieta na przystanku

Obraz
     Cześć wszystkim, jestem Szymon i dzisiaj chciałbym opowiedzieć Wam historię, z mojego życia. Wielu z Was w to nie uwierzy, ale mam nadzieje, że znajdzie się ktoś, kto się tym zainteresuje.      Wszystko zaczęło się w lutym 2010roku, kiedy miałem szesnaście lat. Moja mama ciężko zachorowała, a ja nie miałem nikogo poza nią. Trafiła wtedy do szpitala w stanie bardzo ciężkim. Chciałem być cudownym dzieckiem i pomagać jej na każdym kroku, nie było mi łatwo godzić szkoły i codziennych przejazdów autobusem do szpitala, a nie mogłem też pozwolić sobie na jazdę taksówką. Na siódmą jechałem do szkoły, wracałem około szesnastej, szybko gotowałem obiad lub robiłem to po powrocie od mamy w nocy. Potem na autobus, który do mamy jechał ponad czterdzieści minut, wracałem do domu i tak codziennie. Dzień przeradzał się w tydzień, tygodnie w miesiąc,a te ciągnęły się bardzo długo. Dochodziły wakacje, ona nadal tam była.      Dokładnie 14 czerwca 2010roku, wybrałem się do mamy- do celów historii mus